impaler1 Wysiedziałam ze względu na Hoffmana :D Reszta pachniała mi kilkoma innymi porąbanymi filmami w dorobku Andy'ego Garcii typu 'Ocean's 13' i 'Rzeczy, które robisz w Denver będąc martwym' - pseudo 'Pulp Fiction' z fabułą, której nie da się normalnie śledzić.